tag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post3431656093790879127..comments2023-09-16T10:39:32.269+02:00Comments on trufle i inne nieszczęścia: Naleśniki z syropem klonowym, czyli o dobrych początkachbasiahttp://www.blogger.com/profile/00065231356778055935noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post-53986664932243703342010-05-20T19:59:09.914+02:002010-05-20T19:59:09.914+02:00wiem,ze to nie blog Nigelli, ale nie moge zrozumie...wiem,ze to nie blog Nigelli, ale nie moge zrozumiec, jak mozesz je robic bez jagod podgrzewanych w syropie klonowym... ciepły jest naprawde jeszcze bardziej grzesznie pysznyAguhttps://www.blogger.com/profile/12871039276026635647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post-73837621129770005532010-05-18T13:47:24.381+02:002010-05-18T13:47:24.381+02:00Jakie pulchne i pysznie się prezentują :)Jakie pulchne i pysznie się prezentują :)anytsujxhttps://www.blogger.com/profile/05599071544671287859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post-18322078975820843312010-05-17T10:53:02.728+02:002010-05-17T10:53:02.728+02:00a mnie ten bekon zaintrygował i już mam ochotę tak...a mnie ten bekon zaintrygował i już mam ochotę takie spróbować, tym bardziej, że boczek w lodówce... :)Paulahttps://www.blogger.com/profile/05411407173763775352noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post-31491051824265126462010-05-17T09:17:23.930+02:002010-05-17T09:17:23.930+02:00na bekon się nie odważę.. najbardziej lubię polane...na bekon się nie odważę.. najbardziej lubię polane miodem. ale wreszcie i syropu klonowego muszę spróbowac, nie muszę a chcę. do słodkich placków jest z pewnością pyszny.asiejahttps://www.blogger.com/profile/10050718531838242903noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8307809625863925469.post-70939133797545928302010-05-16T22:27:40.428+02:002010-05-16T22:27:40.428+02:00Za bekon podziękuję..ale na kilka pancakesów '...Za bekon podziękuję..ale na kilka pancakesów 'okraszonych' syropem klonowym to bym się skusił.. <br />Sam też wyznaję zasadę, że raz w tygodniu, należy mi się śniadanie z prawdziwego zdarzenia. U mnie jest to sobotni poranek. Po wstaniu z łóżka, powoli sunę do kuchni, gdzie sięgam po patelenkę i..smażę placuszki..co tydzień inne.. Za 6 dni sobota, wypróbuję te Twoje..spencerhttps://www.blogger.com/profile/17888659273641962523noreply@blogger.com