niedziela, 20 grudnia 2009

Ciasto czekoladowa chmurka, czyli Paulinka rulez



W tym roku dostałam najsmaczniejszy urodzinowy deser świata. Już z samego wyglądu można ocenić, że jest w tym cieście coś obłędnie grzesznego, jednak dopiero po spróbowaniu zobaczycie, że to ciasto to o wiele więcej niż krem i czekoladowy spód. Możecie uznać, że czekoladowych ciast próbowaliście mnóstwo i że niewiele może Was już w tej kwestii zaskoczyć, jednak popełniacie błąd mówiąc to przed spróbowaniem czekoladowej chmurki.

Paulinka, która upiekła to ciasto, przekazała mi przepis i pozwoliła go opublikować. Jeszcze raz - dzięki! :*




składniki masy:
* 250g ciemnej czekolady (min. 70% kakao)
* 125g miękkiego masła
* 6 jajek: 2 całe, 4 rozdzielone na białko i żółtko
* 175g cukru
* 2 łyżki likieru Cointreau (niekoniecznie)
* starta skórka pomarańczy (niekoniecznie)
tortownica (o 23cm)

składniki śmietanki:
500ml śmietanki kremówki
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 2 łyżeczki cukru wanilinowego
1 łyżka likieru Cointreau (niekoniecznie)
1/2 łyżeczki gorzkiego kakao

przyrządzenie ciasta:
1. rozgrzać piekarnik do 180C, dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia
2. rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej, dodać do niej masło, poczekać aż się rozpuści, całość zostawić do przestygnięcia
3. ubić 2 całe jajka i 4 żółtka z 75g cukru, potem delikatnie dodać czekoladę z masłem, likier i skórkę pomarańczy
4. w innej misce ubić 4 białka na pianę, a następnie stopniowo dodawać 100g cukru, aż do uzyskania błyszczącej, nie za bardzo sztywnej piany
5. dodać kilka łyżek piany z białek do masy czekoladowej i wymieszać
6. całą masę czekoladową dodać do pozostałej piany z białek i wymieszać
7. wyłożyć masę do tortownicy i piec ok. 35-45 min
8. upieczone ciasto ostudzić, w miarę stygnięcia środek ciasta powinien się zapadać, a brzegi powinny być kruche i nierówne, ciasto należy wyjąć z tortownicy na paterę
9. ubić śmietanę, dodać ekstrakt waniliowy/cukier wanilinowy i likier, śmietana powinna być stojąca ale nie całkiem sztywna
10. wypełnić zagłębienie ciasta śmietaną
11. delikatnie oprószyć wierzch ciasta kakao

2 komentarze:

  1. Ciasto czekoladowa chmura, mowisz?

    Pewnego dnia było mi bardzo smutno i tęskniłam za ciemnowłosym chłopcem, co to mnie opuścił i poleciał do ciepłego kraju. Jak zwykle, zastosowałam terapię żołądkową, sięgnęłam po Nigellę i poszukałam najsłodszej potrawy. Wahałam się pomiędzy 2 ciastami: Czekoladowa Chmura i Czekoladowa Krówka. Oba oczywiście czekoladowe. Wybór, niestety, padł na to drugie, ponieważ było w dziale: Na poprawę nastroju. "Według mnie, każde jedzenie służy poprawie nastroju. Ale są w życiu chwile, kiedy potrzebujemy czegoś gorącego albo słodkiego tylko po to, by poczuć, że świat jest bezpiecznym miejscem" - pisze Nigella we wstępie.
    Ciasto okazało się obrzydliwą, niewyrośniętą masą, prawdziwym zakalcem-padalcem, które zamiast dać ukojenie, doprowadziło mnie do łez. Tylko dwie osoby były w stanie je zjeść: pies cioci, którym się opiekowałam i recém-zdobyty wówczas chłopak Ory, który przyjechał ją odwiedzić.
    Czy potrafisz sobie wyobrazić większą tragedię?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie potrafię... Nie wiem ile czasu zająłby mi powrót do kuchni po czymś takim.. Ziomuś, zrobię dla Ciebie taką czekoladową chmurę, kiedy będziesz miała jakieś smutki, obiecuję!

    OdpowiedzUsuń