poniedziałek, 14 czerwca 2010

Stir-fry z kurczakiem i fasolą, czyli obiadowy ideał



Moja miłość do fasoli nie jest chyba wystarczająco widoczna na tym blogu, ponieważ większość przepisów z jej udziałem ogranicza się niestety do wrzucania jej do każdej możliwej sałatki i na każdy rodzaj pizzy. Niestety wśród najbliższych jestem dość osamotniona w tej kwestii, stąd tym większa radość, kiedy jednym z przygotowanych przez Karolcię dań jest coś tak idealnie pasującego do mojego obiadowego gustu.

Fasola zastępuje tutaj makaron i zastanawiam się już, w ilu przepisach mogłabym wykorzystać ten patent. Z mojego punktu widzenia ta potrawa nie wymaga polecenia, jednak tym, którzy nie czczą fasoli w podobnym stopniu, gwarantuję: i zdrowe, i pyszne.

Składniki (na 2 porcje):
1 łyżkę oliwy do woka
1 pierś kurczaka pokrojonego w kostkę
200 g warzyw (użyłam mrożonej chińskiej mieszanki)
60 ml sosu sojowego
60 ml białego półwytrawnego wina
1 puszka drobnej białej fasoli, odlanej z zalewy
1 łyżka posiekanej świeżej kolendry albo natki pietruszki

1. Rozgrzej oliwę w woku i smaż mięso mieszając.
2. Dodaj pokrojone warzywa i mieszaj.
3. Gdy warzywa zaczną mięknąć, dolej sos sojowy i wino.
4. Gdy kurczak zbrązowieje i zacznie skwierczeć, dodaj odsączoną fasolę i smaż ciągle mieszając. 
5. Przełóż zawartość na dwa talerze, posyp posikaną kolendrą lub pietruszką i od razu podawaj.

Smacznego!
Posted by Picasa

5 komentarzy:

  1. Kolendra;) Ostatnio odkrywam jej zalety. Niestety ciężko upolować świeżą

    OdpowiedzUsuń
  2. fasola zamiast makaronu.. podoba mi się. bo ja zupełnie niemakaronowa jestem, a fasolke chętnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Było pyszne.. z braku wina białego, godnie zastąpiło je vinho verde... reszta oczywiście została skonsumowana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mm... a vinho verde zawsze najlepsze :))

    OdpowiedzUsuń